Warto być przyzwoitym

Filozofia, jak wiecie, wykształciła etykę, która wpływa na naszą moralność. Zatem dziś o etyce. Doświadczamy bardzo ważnej lekcji życia – w tym momencie dokonuje się wielkie przetasowanie. Pokazujemy jacy jesteśmy, co jest dla nas ważne, co kryje się za maskami. Doświadczamy na własnej skórze kto jest tchórzem, egoistą, samolubem, kłamcą. Kto z personelu medycznego idzie na lewe zwolnienia, zresztą nie tylko z medycznego. No bo ma starą matkę, bo sam jest stary, bo ma rodzinę itp. Bo zawsze znajdzie się jakiś argument, aby uzasadnić swoje lenistwo, bylejakość. Bo jak można nie narażać się (niech inni narażają się), bo jak można nic nie robić, bo jak można oszukać i jest ku temu okazja, to czemu nie skorzystać z tego? Ano dlatego, że warto być honorowym, uczciwym, przyzwoitym. Warto patrzeć w lustro i nie kryć wstydu. Ja chciałbym, aby nad moją trumną (urną), ludzie powiedzieli – to był dobry człowiek do końca.

Kochani, uczymy się dla siebie, nie dla ocen. Przysyłacie mi dużo esejów. Czytam wszystkie bardzo dokładnie. Jakaś część z nich to gówno, gówno napisane na zlecenie, napisane przez ojca, siostrę, chłopaka itp. Warto być przyzwoitym niezależnie od sytuacji. Jestem dla Was przychylny i poświęcę każdemu tyle czasu ile potrzebuje, aby napisał samodzielnie esej, wystarczy jak do mnie odezwiesz się. Jedna z uczennic napisała do mnie: – nie umiem, nigdy nie pisałam eseju. A ja na to – napiszemy razem, pomogę Ci – no i piszemy, chociaż ja tylko nakierowuję, ona sama pisze. Szanuję ją za to, że próbuje i że nie poddała się – Ty już jesteś dla mnie bohaterką, tak jak każda z osób, która zalicza prezentacje, eseje samodzielnie.

Poniżej screen postu jaki pojawił się na FB – czy o to chodzi, aby ojciec napisał za Ciebie pracę? A co z Twoją maturą? Co z Twoim życiem? On też to za Ciebie zrobi?